We ♥ Horses

Jak sam tytuł wskazuje,  w dzisiejszym poście będą konie. Pamiętacie jak jechałam na zawody ujeżdżeniowe? No to dzisiaj pokazuje wam z tamtąd zdjęcia.  Zdjęć mam pełno i dlatego  wszystkich wam nie pokaże. Niektóre są z ludziami ( tak, jest to poprawnie gramatycznie), a niektóre bez ludziów ( XD). Pokaże wam też Zgredzia,  to taki fajny, stary, kucyś.

Za dwa dni jadę do Londynu, strasznie fajnie, ale jak to ja jestem chora. Mam angine. Życzcie mi żeby do wyjazdu było lepiej.:)

Wakacje zaplanowane? U mnie tak. Na początku do Darłowa, potem kolonie fotograficzne w Dąbkach, pół kolonie konne w mojej stajni, Kopenhaga (?) i Bułgaria

Jak tam oceny na semestr? Wystawione? Zadoweleni? Mi z nowu 3 setnych do paska mi brakuje!


Jak już tu jestem to powiem wam że,  kolejny post będzie pod początek Lipca.  Niby w wakacje (bo już nie długo) jest więcej czasu, ale mnie prawie w ogóle w domu nie ma. Łącznie niecałe 2 tygodnie.

Wiem że post bez ładu i składu, ale nie mam o choty trochę dłużej napisać.

Dandys *

Abra-Kadabra*

Dandys

Zgredek

Henio

Mufinka

Kropelka

Hera

Mufinka

Kucysia

Bond & Bryza

Mufinka & Kucysia & Kropelka

Zgredek

Do napisania!


* nie z naszej stajni ( i te nie podpisane też)

Dopiska z potem: co wy na to żeby założyć bloga o koniach?

arrive

Na weekend pojechałam do Darłowa, było... fajnie. Pierwszego dnia po robiłam Miyo kilka fotek w domu,  ale nie jestem pewna czy je wstawić. Że przyjechałyśmy o ok. 18 pooglądało się TV i spanku. Kolejnego dnia w domu,  na rolkach i na plaży.  Mam kilka zdjęć łabędzi z tamtąd. Ostatniego dnia poszłam porobić zdjęcia przed domek/ blok (?), ale też nie wiem czy je wstawie.


Jak tam dzień dziecka u was?  Co dostaliście? Ja buty, i obitsu.  Z powodu że Miyo wygrała ankietę,  zmotywowało mnie to żeby w końcu jej kupić obitsu.  Na początku dziadek nie za bardzo chciał mi to kupić, ale w końcu się zgodził.  Mówił że: ale to chcesz? Ale wiesz że to takie gołe...  Po co ci to? I było trzeba tłumaczyć co to obitsu...
Męczyłam się godzinę z tym obitsu.  Najpierw myślałam że trzeba rozkręcić tylko dwie śrubki powyżej brzucha,  co i tak nie było łatwe bo śrubokręt był minimalnie za duży.  Jak już to odkręciłam to wzięłam brzuch od obitsu,  ale taka jakby kuleczka nie chciała się wepchnąć.Rozkręciłam plecy, wyjęłam ten dzyńks i próbowałam włożyć. Do piero potem zauważyłam że w obitsowych plecach w środku było takie coś co się dało rozkręcić (a nie wpychać siłą). Potem już wszystko poszło ładnie. Miyo jest już zzobitsowana. Macie jeszcze zdjęcia z arrivu, sorry za jakoś ale zdjęcia były robione fanem, bo zapomniałam zabrać aparatu.  Brawo ja!

Tu już zzobitsowana.

kocham to zdjęcie