Cześć!
Jak tam u was? Czytałam ostatnio że wiele z was ma już ferie. Ja też bym tak chciała, niestety my mamy dopiero ferie w połowie lutego, to jeszcze tak długo... Ja już w miarę wiem co będę robić. Pierwszego tygodnie będę w domu, a drugiego będę całymi dniami w stajni. Ktoś z was jeździ na koniach? Jak tak to od ilu? Galopujecie już? Bo ja trochę...
Nie długo (by najmniej mam taką nadzieję) będę też Laurze kupować nowego wiga . Mam też zamiar spróbować zrobić jej custum ( jak kolwiek się to pisze). Gdzieś tam słyszałam że zmywa się zmywaczem, a kolor robi na nowo pastelami, ale nie wiem czy to prawda więc proszę gdyby ktoś mógł powiedzieć, ale co do tego nie jestem pena. Zamierza doprowadzić ją do wymarzonego stanu, bo teraz jakoś nie mogę się do niej przekonać. Mam nadzieje że w końcu będzie tą wymarzoną lalką.
Przejćmy może do zdjęć. Na dzisiejszych zdjęcia pojawi się nasza kochana Miyo. W końcu się odważyłam gdzieś z nią wyjść. Bo jak pewnie wiecie ma, a właściwie to nie ma ręki. Musze jej szybko obitsu zamówić. A tak do rzeczy. Poszłam z nią na Chemika. Akurat wybrałam genialny dzień, kiedy jest giełda. U mnie zawsze w niedziele jest giełda, ludzi do wiwatu. Wyszłam w miarę wcześnie więc nie było aż takiego tłoku. Raz słyszałam tekst ,, ale barbie,,. Ej no sory, barbie myślę że jest duża różnica. Kiedy robiłam zdjęcia jedna pani patrzyła się przez ok. 10min, może też jest lekarzem...XD.
Chyba już wystarczająco dużo posmęciłam, a więc zapraszam do zdjęć.
Przejćmy może do zdjęć. Na dzisiejszych zdjęcia pojawi się nasza kochana Miyo. W końcu się odważyłam gdzieś z nią wyjść. Bo jak pewnie wiecie ma, a właściwie to nie ma ręki. Musze jej szybko obitsu zamówić. A tak do rzeczy. Poszłam z nią na Chemika. Akurat wybrałam genialny dzień, kiedy jest giełda. U mnie zawsze w niedziele jest giełda, ludzi do wiwatu. Wyszłam w miarę wcześnie więc nie było aż takiego tłoku. Raz słyszałam tekst ,, ale barbie,,. Ej no sory, barbie myślę że jest duża różnica. Kiedy robiłam zdjęcia jedna pani patrzyła się przez ok. 10min, może też jest lekarzem...XD.
Chyba już wystarczająco dużo posmęciłam, a więc zapraszam do zdjęć.
Sama stoi! |
Tak wiem że słabej jakości, ale musiałam dodać |
I bonusik. Kiedy jeszcze była choinka próbowałam robić bokeh, oto jedna z moich prób
Hej, bardzo ładne ujęcia, tylko takie trochę monotematyczne. Spróbuj następnym razem zadbać o jakąś bardziej rozbudowaną gestykulację, czy inne pozy, to będzie super ;)
OdpowiedzUsuńDzięki. Następnym razem postaram się zmieniać pozy
UsuńTeż słyszałam o zmywaniu twarzyczki zmywaczem i nawet to robiłam... ale tylko na monster high, a co do pullip to nie wiem. Miyo jest śliczniusia. Trochę Cię poprawię pisze się "bokeh", a nie "boke (?)".
OdpowiedzUsuńKiedy wyniki Candy?
marzenialalek.blogspot.com
Dzięki. Za chwilę lecę poprawić.
UsuńTwojego bloga znam i czytam, może nie od dawna ale od wtedy co dostałaś nie dawno zdjęcia Frankie
Sory, dodałaś. Wyniki Candy w kolejnym poście, mniej więcej 1 lutego
UsuńCo do customu to owszem, zmywa się zmywaczem, ale ze zmywaczami nigdy nie wiadomo. Podobno mogą trochę podtopić plastik, tak czytałam. Więc może raczej poleciłabym Ci jakiś papier ścierny czy pilnik? No cóż, zastanów się dobrze. ;)
OdpowiedzUsuńMiyo jest cudowną lalką, bardzo chciałabym zobaczyć ją kiedyś na żywo. ^w^ I super zdjęcia!
Dzięki. A co do zobaczenia jej na żywo, może na jakimiś meecie ( lub mini)....:)
UsuńAle pomyśl sobie, że kiedy ty będziesz miała ferie, to np.ja będę musiała już chodzić do szkoły :D
OdpowiedzUsuńNo i ogólnie strasznie urocze zdjęcia, tylko jak już pisała Nellodina postaraj się zrobić zdjęcia w innych pozach!;)
Nie mamy niestety czegoś takiego jak ferie :( Różowe włoski Miyo są śliczne i nadają jej słodkiego uroku. Monsterki na pewno można zmywać zmywaczem, podobno pullip też, ale pewne na 100% nie jesteśmy.
OdpowiedzUsuń